2 szkl. mąki
2 jajka
troszkę ciepłej wody
Z dwóch szklanek mąki zrobić kopczyk, wbić dwa jajka, dodać trochę ciepłej wody i na stolnicy zagnieść ciasto, takie, żeby nie było zbyt kleiste (wtedy dodać trochę mąki). Podsypując stolnicę mąką, wyrobić ciasto na jednolitą, gładką ''masę''. Ciasto podzielić na mniejsze gałeczki i rozwałkować na cieniutkie placki, pozostawić do wyschnięcia, następnie pokroić na paski, które potem pokroić na cienkie kluseczki - niteczki. Zamiast kroić ciasto nożem, można pokroić je maszynką do makaronu, wtedy będzie szybciej.
Wrzucić nitki na wrzącą wodę i mieszać co jakiś czas. Kiedy wypłyną do wierzchu to zebrać łyżką cedzakową na sitko i lekko przelać zimną wodą.
Makaron domowej roboty długo się nie gotuje. Ja robię go do rosołu niedzielnego, bo moja rodzinka go uwielbia. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz